ECAG: Syryjska opozycja uważa, że w Syrii nie ma problemu terroryzmu
ECAG
Syryjska delegacja rządowa twierdzi, że dalsze rozmowy pokojowe podczas konferencji Genewa-2 stoją w martwym punkcie ze względu na odrzucenie przez opozycję rozmów nt. walki z terroryzmem.
ECAG: Identyfikujmy stojących za terroryzmem w Syrii
ECAG
Analityk Centrum Badań nad Globalizacją, mieszkający w Niemczech prof. Michel Chossudovsky, w rozmowie z reporterem Russia Today, zastanawia się nad źródłami terroru w Syrii.
Kornel Sawiński: Bashar Al-Assad: najciekawsze cytaty 2013 r.
Kornel Sawiński
Prezentujemy tłumaczenia najciekawszych cytatów autorstwa syryjskiego prezydenta Bashara Al-Assada z 2013 roku. Trzeci rok wspieranego z zewnątrz konfliktu wydawał się dla wielu analityków i polityków ostatnim rokiem jego rządów. Przetrwawszy swoich wrogów i krytyczne momenty (m.in. szereg izraelskich bombardowań lub bezpośrednią groźbę amerykańskiej agresji na początku września), szef syryjskiego państwa jawi się obecnie jako jedna z najsilniejszych osobowości politycznych minionego roku.
Sponsorzy terroryzmu z Kuwejtu
ECAG
Kuwejccy urzędnicy kwestionują raport, wg którego obywatele tego kraju finansują terrorystyczne organizacje operujące w Syrii. Eksperci badający ten wątek są jednak innego zdania.
Aleksander Dugin: 'Lokalny przykry incydent' 11 września 2001 r.
geopolityka prof. Aleksander Dugin
11 września 2013 r. przypadła 12. rocznica bezprecedensowego zamachu terrorystycznego, kiedy to porwane samoloty zniszczyły wieże Światowego Centrum Handlu w Nowym Jorku i uszkodziły budynek Pentagonu, położony w pobliżu Waszyngtonu. O tym, kto jest winny śmierci prawie trzech tysięcy ludzi mówi mnóstwo wersji, większość których, nawiasem mówiąc, wskazuje na Al-Kaidę – mityczną czy realną – jako zaledwie parawan dla tej operacji. Aby zorientować się, kto nakierował te samoloty na cele – nieżyjący już Osama bin Laden czy George Bush – należy spojrzeć na to tragiczne wydarzenie z punktu widzenia finansów. Is fecit cui prodest – ten uczynił, komu przyniosło to korzyść. Zatem jakie są ekonomiczne konsekwencje zamachu z 11 września?
Adam Gwiazda: Fenomen terrorystów-samobójców
prof. dr hab. Adam Gwiazda
Czy można zrozumieć terroryzm oparty na samobójczych atakach, w których giną najczęściej zupełnie przypadkowi, niewinni ludzie? Czy są to desperackie czyny podejmowane „za wielką sprawę”, dla której terroryści-samobójcy są gotowi oddać życie? Co jest gorsze lub lepsze: całkowite ignorowanie współczesnych terrorystów-samobójców czy tez podziwianie ich za odwagę i oddanie „sprawie”? Historia zna przecież bardzo wiele przypadków ludzi, którzy byli gotowi umrzeć lub zaryzykować swoje życie dla osiągnięcia jakiegoś „szczytnego celu”.
Tomasz Otłowski: Koniec wojny z islamskim ekstremizmem?
Tomasz Otłowski
Islamski ekstremizm spod znaku Al-Kaidy umacnia się systematycznie w różnych częściach świata, m.in. w Afryce Wschodniej, w Azji Środkowej, a także w samym Afganistanie i Pakistanie. Ideologia dżihadu staje się coraz bardziej atrakcyjna także i na samym Zachodzie, zarówno wśród żyjących tam muzułmańskich imigrantów (lub ich potomków), jak i rdzennych Europejczyków oraz Amerykanów.
Tomasz Otłowski: Atak terrorystyczny w Londynie
Tomasz Otłowski
Bestialski mord, do którego doszło w londyńskim Woolwich 22 maja br. – w biały dzień, na pełnej ludzi ulicy – okazał się aktem islamskiego terroru. Atak, którego ofiarą padł brytyjski żołnierz służby czynnej, dokonany został z pobudek politycznych i religijnych, ewidentnie motywowanych skrajną interpretacją islamu. Sprawcami okazali się dwaj imigranci z Afryki, radykalni muzułmanie znani już brytyjskim służbom bezpieczeństwa. Zdarzenie to może stanowić początek nowego rozdziału w działaniach tzw. samotnych strzelców dżihadu, operujących w krajach zachodnich i realizujących (najczęściej nieświadomie) nową strategię Al-Kaidy.
Tomasz Otłowski: Zamach w Bostonie - pierwsze oceny i wnioski
Tomasz Otłowski
Sposób przeprowadzenia zamachu w Bostonie i jego charakter noszą cechy zbliżone do modus operandi stosowanego przez islamskich ekstremistów. Na obecnym etapie w żadnym stopniu nie przesądza to oczywiście o ideologicznej proweniencji sprawców tragedii, stanowi jednak wyraźny trop. Jeśli jednak faktycznie zamach bostoński mieliby zorganizować i przeprowadzić islamiści (najpewniej „samotni strzelcy” zafascynowani ideą dżihadu, nie związani organizacyjnie z żadną ze struktur islamskich radykałów), miałoby to destrukcyjny wpływ na wizerunek i politykę administracji USA. Waszyngton, od lat głoszący tezę o osłabieniu Al-Kaidy, znalazłby się w takiej sytuacji w poważnych opałach politycznych i propagandowych.
To wina CIA! - mówi Ramzan Kadyrow
Info ECAG
Prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow zwrócił uwagę, że bracia Carnajew, uznani przez Amerykanów za sprawców zamachu w Bostonie wprawdzie pochodzą z jego kraju, jednak przecież przez lata mieszkali i studiowali w Stanach Zjednoczonych.