Gracjan Cimek: BRICS – VII szczyt w Ufie i odnaleziony kierunek dla cywilizacji
geopolityka dr Gracjan Cimek
Na naszych oczach powstaje świat wielobiegunowy, o czym przekonuje VII szczyt BRICS w Ufie, który odbył się w dniach 8–9 lipca pod hasłem „Partnerstwo BRICS – potężnym czynnikiem globalnego rozwoju”. Przywódcy „piątki”: Brazylii, Rosji, Indii, Chin i Republiki Południowej Afryki wykonali punkt zwrotny: przejście od formatu klubu dyskusyjnego do strategicznego mechanizmu koordynacji aktywności globalnej. Podobnie jak pierwszy szczyt w Jekaterynburgu, również ten w Ufie odbywa się w okresie przewodnictwa Rosji w grupie. W tym kontekście zwyczajowe opóźnienie nauki wobec rzeczywistości stawia pytanie o potrzebę pojawienia się Ośrodka Badań Briksologicznych w Polsce.
Adam Gwiazda: Debaty o nierównościach i co z nich wynika?
prof. dr hab. Adam Gwiazda
Trwające od wielu lat z różnym nasileniem dyskusje na temat przyczyn i skutków pogłębiających się w większości krajów świata nierówności ekonomiczno-społecznych nie doprowadziły dotąd do uzgodnienia realistycznej „recepty” na uleczenie tego zjawiska. Trafna jest tylko diagnoza mówiąca o tym, że kumulacja tych nierówności może doprowadzić do destabilizacji wielu państw, w których występują największe różnice między najwyższymi i najniższymi dochodami i w których bardzo niewielka grupa ludzi (często mniej niż 1%) posiada ogromną większość majątku, skazując resztę obywateli danego państwa na coraz bardziej „ubożejącą” przyszłość.
Adam Gwiazda: Wolność, równość i… nierówności ekonomiczno-społeczne
prof. dr hab. Adam Gwiazda
W większości krajów świata od wielu lat pogłębiają się nierówności ekonomiczno-społeczne. Pomimo prowadzenia przez państwa demokratyczne polityki ukierunkowanej na ich niwelowanie, nie udało się nigdzie w systemach liberalnej demokracji doprowadzić do wyrównania coraz większych różnic dochodowo-majątkowych pomiędzy poszczególnymi grupami społecznymi.
Grzegorz Szulczewski: Turbokapitalizm a etyka biznesu
Grzegorz Szulczewski
Etyka w świecie finansów, jako narzędzie prewencji, skapitulowała na całej linii, bo nie zapobiegła angażowaniu się banków w ryzykowne, dwuznaczne z punktu moralnego, przedsięwzięcia. Kapitał krąży nieustanie i coraz szybciej, konieczne jest więc podejmowanie przez banki coraz bardziej ryzykownych działań, aby utrzymać się na konkurencyjnym rynku finansowym. Banki po prostu nie mogą nie angażować się w operacje przynoszące wysoką stopę zwrotu zainwestowanego kapitału.
Ronald Lasecki: Jedyne prawdziwe państwo ukraińskie... Państwowość i bezpaństwowość w tradycji ukraińskiej
Ronald Lasecki
Ukraińska tradycja polityczna jest równie problematyczna jak Polska; niewiele w niej wątków, do których można się z przekonaniem odwołać. O ile jednak polska tradycja polityczna zdominowana jest przez wątki republikańskie, to obciążeniem tożsamości historycznej Ukraińców jest skłonność do anarchii.
Bartosz Bekier: Renacjonalizacja, czyli odbudowa państwa
Bartosz Bekier
W czasach, gdy rozważa się nawet prywatyzację lasów, a Rzeczpospolita jawi się jako twór bardziej przypominający ubezwłasnowolnioną firmę, działającą w ramach międzynarodowego trustu, aniżeli suwerenne państwo, konieczne jest wysunięcie postulatu renacjonalizacji strategicznych gałęzi gospodarki i infrastruktury. Zadłużone, średniej wielkości państwo, nie dysponujące własnym majątkiem i środkami gospodarczego nacisku, traci jakiekolwiek znaczenie polityczne, degradując się do roli rady nadzorczej posłusznie wykonującej polecenia obcego zarządu.
Ronald Lasecki: Co Białorusini mogą dać Polsce?
geopolityka Ronald Lasecki
Określenie miejsca mniejszości białoruskiej wobec państwa polskiego i polskiej tożsamości narodowej oraz stosunku polskiej tożsamości wobec mniejszości białoruskiej wymaga konceptualizacji wobec szybko postępujących procesów asymilacyjnych. Zainteresowani nią powinni być polscy Białorusini, jeśli myślą poważnie o przetrwaniu i rozwoju swojej wspólnoty.
Walerij Lubczenko: Wprowadźmy na Ukrainie kapitalizm, ale gromadzki
Walerij Lubczenko
Dzisiaj ekonomiści i politycy świata zachodniego otwarcie mówią o tym, że kapitalizm w katastroficzny sposób stał się przestarzały i powinien ustąpić miejsca nowemu ekonomicznemu systemowi produkcji i dystrybucji. Dlaczego?
Aleksander Dugin: 'Lokalny przykry incydent' 11 września 2001 r.
geopolityka prof. Aleksander Dugin
11 września 2013 r. przypadła 12. rocznica bezprecedensowego zamachu terrorystycznego, kiedy to porwane samoloty zniszczyły wieże Światowego Centrum Handlu w Nowym Jorku i uszkodziły budynek Pentagonu, położony w pobliżu Waszyngtonu. O tym, kto jest winny śmierci prawie trzech tysięcy ludzi mówi mnóstwo wersji, większość których, nawiasem mówiąc, wskazuje na Al-Kaidę – mityczną czy realną – jako zaledwie parawan dla tej operacji. Aby zorientować się, kto nakierował te samoloty na cele – nieżyjący już Osama bin Laden czy George Bush – należy spojrzeć na to tragiczne wydarzenie z punktu widzenia finansów. Is fecit cui prodest – ten uczynił, komu przyniosło to korzyść. Zatem jakie są ekonomiczne konsekwencje zamachu z 11 września?
Adam Gwiazda: Fenomen terrorystów-samobójców
prof. dr hab. Adam Gwiazda
Czy można zrozumieć terroryzm oparty na samobójczych atakach, w których giną najczęściej zupełnie przypadkowi, niewinni ludzie? Czy są to desperackie czyny podejmowane „za wielką sprawę”, dla której terroryści-samobójcy są gotowi oddać życie? Co jest gorsze lub lepsze: całkowite ignorowanie współczesnych terrorystów-samobójców czy tez podziwianie ich za odwagę i oddanie „sprawie”? Historia zna przecież bardzo wiele przypadków ludzi, którzy byli gotowi umrzeć lub zaryzykować swoje życie dla osiągnięcia jakiegoś „szczytnego celu”.