Jędrzej Czerep: Arabska wiosna nie tylko arabska
Jędrzej Czerep
„Arabska Wiosna” to fenomen, który nie poddaje się łatwym definicjom. Dla jednych jest kolejną wielką falą demokratyzacji, porównywalną z upadkiem dyktatur wojskowych w Ameryce Łacińskiej i przemianami w Europie Wschodniej. Inni przyglądają się jej przez pryzmat kulturowy – walki polityczne mają być przejawem aspiracji młodego pokolenia, na które nie były w stanie odpowiedzieć autorytarne rządy. Jeszcze inni fascynują się rolą internetowych sieci społecznościowych (Facebook, Twitter), dzięki którym demonstranci organizowali protesty i wymieniali informacje.
Paweł Michał Bartolik: Nie żałujmy Kaddafiego!
Paweł Michał Bartolik
Rzekoma bezinteresowna pomoc Kaddafiego dla Afryki Subsaharyjskiej oznaczała często uzależnianie ekonomiczne kolejnych krajów i grabież tamtejszych zasobów. W dodatku Kaddafi przez lata pozostawał on podnóżkiem i powolnym podwykonawcą imperializmu światowego, o czym świadczą dokumenty odnalezione ostatnio w zdobytych przez powstańców kwaterach w Trypolisie.
Gracjan Cimek: Diagnoza obecnego kryzysu
dr Gracjan Cimek
Recenzja: Chris Harman, Kapitalizm zombie. Globalny kryzys i aktualność myśli Marksa, Wydawnictwo MUZA, Warszawa 2011, 563 ss.
Luc Michel: Widziane z Algieru
Luc Michel
Premier Algierii Ahmed Ujahia niedawno bronił decyzji o udzieleniu schronienia bliskim krewnym Muammara Kaddafiego, co wywołało protesty rebeliantów libijskich. Robert Fisk z The Independent podkreślał „...głębsze znaczenie tego honorowego gestu”. „Algieria wysyła Zachodowi wiadomość, udzielając schronienia potomstwu Kaddafiego – rewolucja w Libii uzyskała poparcie Zachodu, ponieważ kraj ten jest bogaty w ropę naftową”.
Joshua Muravchik: Próba obrony: 'Odpowiedzialność za Ochronę' staje się doktryną
dr Joshua Muravchik
Zastosowanie sił powietrznych NATO przeciwko Mummarowi Kaddafiemu, przez jednych było komentowane z nadzieją, przez drugich z przestrogą przed pierwszymi manewrami „Odpowiedzialności za Ochronę” - R2P. Ta nowa zasada, która wezwała do międzynarodowych działań przeciwko „ludobójstwu, zbrodniom wojennym, czystkom etnicznym i zbrodni przeciwko ludzkości”, została wprowadzona w 2005 roku „na spotkaniu plenarnym najwyższego szczebla” Zgromadzenia Narodów Zjednoczonych. Określenie stało się tak popularne, iż doczekało się swojego skrótu R2P – Responsibility to Proctect.
Kornel Sawiński: Libia delenda est. Dlaczego?
Kornel Sawiński
Wojna w Libii wchodzi obecnie prawdopodobnie w nową fazę – działania partyzanckie. Uwaga niniejszej analizy będzie skoncentrowana nie na technice i prognozach wojskowych, lecz na prawdziwych przyczynach ekonomiczno-polityczno-ideologicznych zniszczenia Libii, o których polski czytelnik wciąż niewiele wie.
Paula Grynczel: Chiński Bliski Wschód
Paula Grynczel
Chiny – obecnie jeden z najważniejszych geopolitycznych graczy swoimi wpływami obejmuje coraz to nowe obszary. Po Afryce i Azji Środkowej, nadszedł czas i na Bliski Wschód. Pomimo tego, że współpraca z tym regionem rozwinęła się dopiero na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat, Chiny powoli wypierają od lat panoszących się tam Amerykanów i są na dobrej drodze, aby całkowicie uzależnić od siebie tamtejsze kraje.
Rafał Ciastoń: Aleja Piratów
Rafał Ciastoń
Kilka lat temu piraci u wschodnich wybrzeży Afryki byli raczej reliktem dawno minionych czasów. Dziś mówi się wręcz o przemyśle pirackim. Działalność piratów powoduje straty dla gospodarki światowej szacowane na 7–12 miliardów dolarów rocznie. Problem zaczynają dostrzegać uzależnione od eksportu morskiego naftowe państwa Rady Współpracy Zatoki (Gulf Cooperation Council, GCC). Czy są jednak w stanie przyczynić się do zwalczenia tego procederu?
Jędrzej Czerep: Chiny w Afryce

Jędrzej Czerep
W marcu 2004 roku ulicami Dakaru przeszła zorganizowana przez związek sprzedawców i przemysłowców UNACOIS antychińska manifestacja senegalskich wytwórców i sklepikarzy, którzy nie wytrzymując konkurencji ze sprzedawcami tanich importowanych azjatyckich tekstyliów skierowali swą złość na stragany prowadzone przez przyjezdnych Chińczyków. Nie mogąc obniżać w nieskończoność kosztów produkcji Senegalczycy stanęli przed widmem utraty źródła dochodów i załamania się całych sektorów krajowej gospodarki.
Bogdan Góralczyk: Chiny: mocarstwo przyszłości?

Pozycja Chin w Afryce: czerwona książeczka czekowa Chińska Republika Ludowa (ChRL), niedawno z takim entuzjazmem obchodząca 60. urodziny, długo nie ruszała w świat. Po dziesięcioleciach wojen domowych i po „stuletnim poniżeniu" (bainian guochi) ze strony wielkich mocarstw i kolonizatorów, komunistyczne Chiny najpierw musiały zająć się sobą, a ponadto już w niecały rok po proklamowaniu swego istnienia ChRL pogrążyła się, jako strona, w niezwykle kosztownej wojnie koreańskiej (1950-53).