Wojciech Domosłowski: Rosja w „odbudowie” dwubiegunowego porządku globalnego
Wojciech Domosłowski
W ostatnim dziesięcioleciu często mówiono o wielobiegunowości globalizującego się świata. Proces ten jest powodowany poprzez zwiększającą się ilość i tempo przepływu prawie wszystkiego – od gazów cieplarnianych i narkotyków, poprzez informacje, towary i broń, aż do technologii, kapitału i ludzi. Powoduje to wzmocnienie nowo tworzących się ponadregionalnych ośrodków władzy. Do nich należy zaliczyć Chiny, Indie, Brazylię, Rosję, Indonezję, Pakistan, Afrykę Południową, Iran. Państwa te rozwijają się szybciej niż Stany Zjednoczone i coraz lepiej wykorzystują zasoby surowcowe, ludzkie, finansowe, tworzą postęp technologiczny, bogacą się. Coraz skuteczniej bronią także swoich interesów państwowych i regionalnych.
Robert Potocki: Zwiastun kontrrewolucji?
dr Robert Potocki
Były premier Ukrainy Mykoła Azarow (pełniący swój urząd od 11 III 2010 r. do 28 I 2014 r.) [1], przebywając – chcąc nie chcąc na przymusowym wygnaniu w Moskwie – najwyraźniej nie zamierza pogodzić się ze zmianami, jakie zaszły w jego kraju od czasu zakończenia rewolucyjnego EuroMajdanu. Otóż już 4 lutego 2015 r. publicznie ogłosił on zamiar powołania alternatywnego wobec „kijowskiej junty” rządu na wychodźstwie, który miał jakoby stanowić realną alternatywę polityczną w przypadku załamania się reżimu rewolucyjnego w wyniku wojny domowej (konfliktu donbaskiego) lub Trzeciego Majdanu (kontestacji społecznej) [2]. W jego mniemaniu wspomniane Centrum Państwowe miałoby sprawować do tego czasu także funkcję „gabinetu cieni” oraz organizować uchodźców politycznych przebywających na terytorium Rosji. Co ciekawe – zainteresowanie wspomnianą inicjatywą polityczną wyraził niemal natychmiast Oleg Cariow – przewodniczący Rady Najwyższej Noworosji. Tylko co chciał on w ten sposób wyrazić lub zasygnalizować?
Mateusz Piskorski: Ukraina – nowy Czarnobyl?
dr Mateusz Piskorski
Konsekwencje awarii elektrowni jądrowej w Czarnobylu pamiętane są do dziś w wielu krajach Europy. W niewyjaśnionych do końca okolicznościach schyłkowego okresu Związku Radzieckiego, w podkijowskiej elektrowni wydarzyła się w kwietniu 1986 roku katastrofa, której skutki – ekologiczne, zdrowotne, finansowe i gospodarcze – po dziś dzień stanowią czynnik hamujący rozwój szeregu państw regionu, przede wszystkim dotkniętej najbardziej skutkami promieniowania Białorusi.
Konrad Rękas: Martwy Lew, czyli niedoszły pucz Rochlina w Rosji
Konrad Rękas
Czy Familia Jelcyna i układ oligarchiczny rządzący w latach 1990’ Rosją bronili się tak skutecznie, czy nasi słowiańscy sąsiedzi mieli po prostu pecha – a może pozycja „silnego człowieka Kremla” czekała (w różnych tego słowa znaczeniach) na właściwego człowieka? Trudno stwierdzić na pewno. W każdym razie zanim nadeszła era Władimira Putina – co najmniej trzykrotnie Rosjanie byli już niemal pewni, że czas Smuty zostanie zakończony przez silną jednostkę.
Ronald Lasecki: Eurazjaci i Wikingowie Pacyfiku. Stan i perspektywy rozwoju stosunków rosyjsko-tongańskich
Ronald Lasecki
Koronacja 4 lipca Tupou VI na nowego władcę Królestwa Tonga [1] zwróciła przelotnie uwagę świata na tę ostatnią monarchię Pacyfiku i zarazem jedną z ostatnich monarchii, w których król odgrywa aktywną rolę polityczną. Aby jednak nie poprzestawać na sentymentalnych uniesieniach nad urodą i egzotyką odległych archipelagów [2], warto przy tej okazji zastanowić się nad znaczeniem, jakie potencjalnie Wyspy Tonga mogłyby mieć dla polityki kontynentalnej. Przeanalizujemy tu ten problem w ujęciu najpierw historycznym, następnie zaś problemowym. Za punkt odniesienia po stronie kontynentalnej przyjmiemy Rosję – ostatnie mocarstwo europejskie, które prowadzi dziś politykę nieatlantycką.
Dariusz Dulaba: Sojusz rosyjsko-południowoosetyjski – straty i korzyści
Dariusz Dulaba
Pomimo apeli Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych prezydent Władimir Putin i (samozwańczy) prezydent Leonid Tibilov podpisali (w marcu) Traktat o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy między Federacją Rosyjską a Republiką Południowej Osetii. Gruzja, Unia Europejska i Stany Zjednoczone już zapowiedziały, że go nie uznają.
Mahdi Darius Nazemroaya: Geopolityka skandalu w FIFA
Mahdi Darius Nazemroaya
Nie ma żadnych wątpliwości, że Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) jest bardzo skorumpowana. Łapówki i układy zawierane za kulisami są praktykowane od dziesięcioleci. Federacja odpowiada za najczęściej oglądany oraz najbardziej popularny sport na świecie i stanowi część lukratywnego biznesu wyróżniającego się pokaźnymi zasobami miękkiej siły oraz ogromnym prestiżem.
Bartosz W. Serenda: Putin trafnie ocenia sytuację geopolityczną
Bartosz W. Serenda
Władimir Putin, a w zasadzie sztab jego doradców, dyplomatów i analityków [1], trafnie ocenia USA jako państwo, które postrzega się jako te, które więcej może i stawia siebie na straży własnych praw i obowiązków innych państw. O ile jednak Moskwa na amerykańską supremację w obszarze Ameryki Północnej, Południowej, Europie Zachodniej i Środkowej się godziła, o tyle na to samo przy własnych granicach już nie (Europa Wschodnia, poradzieckie republiki Azji południowej, obszar Morza Czarnego i Bałkany).
Matteo Tacconi: Rosja gospodarczo odżywa...
Matteo Tacconi
Słaby rubel, zachodnie sankcje i spadek cen ropy osłabiły Moskwę, ale jej nie złamały. Póki co działa prowadzona na boku gra z Pekinem. Recesja jednak się zbliża wielkimi krokami. Pytanie brzmi, jak sobie Rosja z nią poradzi...?
Christof Lehmann: Rosja przeciw organizacjom pozarządowym – obrona, czy prewencja?
dr Christof Lehmann
Prezydent Rosji Wladimir Putin podpisał ustawę, która pozwala określać zagraniczne i finansowane z zagranicy organizacje pozarządowe niepożądanymi. Stało się to po przeforsowaniu nowego prawa zarówno w niższej izbie rosyjskiego parlamentu – Dumie jak i wyższej – Radzie Federacji.